KIOSK KONTRA PRZYCZEPA
Przyczepy kempingowe zamienione na punkty gastronomiczne szpecą nadal ulice Warszawy. W jednym z centralnych punktów Śródmieścia, w rejonie skrzyżowania ul. Marszałkowskiej i Al. Jerozolimskich funkcjonują trzy takie placówki, wprawdzie użyteczne lecz bynajmniej nie ładne! Jesienią ub. r. CZSS „Społem” sprowadził do kraju 15 pierwszych kiosków handlowo-gastronomicznych. Największe, w kolorze czerwonym przystosowane są dobrze do swojej roli. Jugosłowiańska firma „Imgrad Ljutomer” wyposażyła je w kuchnie, rożna, tostery, umywalki itp. urządzenia pozwalające na przygotowanie w odpowiednich warunkach frytek, kiełbasek, zapiekanek czy innych małych, gorących przekąsek. Taki właśnie estetyczny kiosk obsługuje zgłodniałych przechodniów przy DT „Sezam”, ciesząc się dużym powodzeniem. Ale przyczepy tkwią obok, jak gdyby nigdy nic... Oby jak najprędzej „Społem” zdołało znaleźć odpowiednie towary na wymianę ze stroną jugosłowiańską, co umożliwi zakupienie następnych kiosków (pierwsze sprowadzono za maszynki do mielenia mięsa).