Zuchwalstwo stróżów. Na placu Grzybowskim przechodzący J. W. obryzgany został błotem przez zamiatającego stróża Wincentego Z. Stróż na zwróconą sobie uwagę, zamiast przeprosić przechodnia, wszczął kłótnię i zamierzył się na W. miotłą. W. wezwał policji, zanim jednak organ porządku publicznego zdołał nadejść, w pomoc stróżowi Z., przyszedł jego kolega po miotle Feliks P. Obaj stróże rzucili się na W., którego przewrócili w błoto i kijami od mioteł bili po głowie. Ofiara zuchwalstwa stróżów zalał się krwią i w stanie nieprzytomnym został odwieziony do szpitala. Zuchwałych rycerzy miotły aresztowano.
Kilkunastu właścicieli posesyj, zamieszkałych za rogatką wolską na drodze Górczewskiej, wniosłodo magistratu podanie o wcielenie ich posesyj do miasta . Magistrat odpowiedział, iż życzeniu temu nie może zadość uczynić, albowiem sporządził już plan tych wszystkich miejscowości, które mają być włączone do terytorjum miasta. Sprawa przyłączenia ułożoną została po porozumieniu się z miejscowemi władzami gminnemi, wskutek którego tylko grunta, leżące pomiędzy wałem miejskim i linją kolei obwodowej, zostaną przyłączone do miasta.