Polish English Russian

Witam na stronie WarsawGuide.com.pl i zapraszam do zapoznania się z ofertą.
Rober Cymborski. Kontakt tel.: 507 100 657 email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

FacebookTwitterRSS Feed
';

Kurjer Warszawski 12.03.1884 Środa, nr 72a,b

Pewien przedsiębiorca z odleglejszych gubernij Cesarstwa, zamierza zaopatrywać Warszawę w mięso wieprzowe mrożone...

W tym celu przybył do naszego miasta specjalny wagon napełniony kilkuset zamrożonemi w całości wieprzami!

Próba jednakże, według zdania specjalistów, niepowiodła się należycie, gdyż mięso importowane pozbawione jest wszelkiego smaku.

Ze sportu.

W Berezynie, rozległych dobrach hr. A. Potockiego, odbyło się w tych dniach polowanie na niedźwiedzie. Z powodu złego obsaczenia, zabito tylko cztery niedźwiedzie i zabrano trzy szczeniaki.W polowaniu prócz gospodarza uczestniczyli pp. Roman hr. Potocki, ks. Włodzimierz Czetwertyński, hr. Altan i ks. Liechtenstein przybyły z Galicji.

Gazeta Warszawska 12.03.1874 Wtorek, nr 65

Admimistracya Żeglugi Parowej na rzece Wiśle zawiadamia niniejszem, że codzienna jazda pasażerska między Warszawą a Płockiem i powrotnie między Płockiem aw Warszawą, rozpocznie się paropływami „Warszawa” i „Płock” dnia 12 (24) b. m. t j. we wtorek. Paropływy odchodzić będą z Warszawy do Płocka o godz. 8-ej rano codziennie, nie wyłączając niedzieli aż do dnia 30 Marca (11 Kwietnia) r. b. oprócz pierwszego dnia Świąt Wielkanocnych, w którym paropływ kursować nie będzie. Od 1 (13) Kwietnia jeden tylko paropływ „Warszawa” kursować będzie jak w roku zeszłym trzy razy tygodniowo, między Warszawą i Płockiem a mianowicie: Wyjazd z Warszawy będzie miał miejsce w poniedziałki, środy i piątki. Wyjazd zaś z Płocka we wtorki, czwartki i soboty. Ceny pozostają zeszłoroczne.

Kurjer Warszawski 12.03.1844 Wtorek, nr 70

(Ar: Nad:). Wyczytałem w onegdajszym Kurjerze o ogromnym obwarzanku iakie teraz roznoszą po ulicach na sprzedaż, kupiłem ieden, zapłaciłem zł. 2, obdzieliłem nim moie dziateczki i byliśmy zadowoleni, bo istotnie iest dość smaczny. To mi przypomniało, że będąc w szkołach czytałem w iakiejś kronice, iż lat temu 200 gdy nadzwyczajnie w Mazowszu i innych prowincjach zrodziła pszenica, Więniacy przywozili do Warszawy obwarzanki tak duże, że nie w workach lub koszach, lecz na szyi konia były włożone, a sprzedawano takich olbrzymów 5 za grosz. Także przypomniałem, że w roku 1778 mieszkał w dworku przy ulicy Zakroczymskiej bardzo stary Obywatel, który co dzień rozdawał ubogim sierotom tyle obwarzanków ile miał lat. Dworek ten był znany pod OPATRZNOŚCIĄ, której wyobrażenie było wymalowane na facjatce. Atoli trzeba wiedzieć, że w owym roku obwarzanki iuż były droższe, a najbardziej chwalono z piekarni Anto: Jasińskiego mieszkaiącego na Nalewkach. L.K.W.

Kurjer Warszawski 12.03.1854 Niedziela, nr 68

Zbyt znaną została Złota Gruszka, aby ją można było zapomnieć. Otóż istniała ona przy ulicy Rymarskiej, w domu W. Heuricha Nr 737. Dziś, w tem samem miejscu, tylko ze zmianą firmy, założoną została nowa przez P. Ignacego Bartykowskiego, restauracja. Aby się przekonać o dobroci tejże, dosyć będzie przechodząc wstąpić tam na chwilę, i czy to w rannej czy w południowej, czy w wieczornej porze, sprawdzić rzeczywistość słów naszych.

Kurjer Warszawski 12.03.1834 Środa, nr 69

Ułatwiaiąc nabywanie rozmaitych Machin Agronomicznych, odpowiednio wielokrotnie wynurzanym życzeniem, mamy zaszczyt zawiadomić interressowną Publiczność, iakośmy u Banku Polskiego poczynili kroki, celem dostarczenia wymienionych machin na 6cio letnią wypłatę. Zgłaszające się osoby, zechcą zatem poprzednio udać się do Banku Polskiego o pozyskanie stosownego upoważnienia, za doręczeniem którego wszelkie ułatwienie i gotowość znajdą z naszej strony. T. M. et. A. Evans, przy ulicy Sto-Jerskiej pod Nr 1766 mieszkaiący.  

Zadzwoń 507 100 657