Serdecznie witam zapraszając do korzystania z moich usług przewodnickich i pilockich.
Jestem absolwentem studiów licencjackich w warszawskiej A.W.F., na kierunku Turystyka i Rekreacja oraz studiów magisterskich na Uniwersytecie Warszawskim, na kierunku...
Przed frontonem kościoła św. Barbary na ulicy Leopoldyny, dane będą kraty żelazne i urządzony zostanie mały skwer. Sąsiednie budowle, oszpecające tę ulicę wkrótce zostaną zniesione. Jednocześnie bowiem z wybudowaniem kościoła ulica Żurawia przedłużoną zostanie aż do folwarku Świętokrzyskiego i tym sposobem kościół będzie zajmował miejsce narożne przy zbiegu ulic Leopoldyny i Żurawiej.
Od 1go Marca do 5go Kwietnia, przywieziono do Warszawy na sprzedaż Jaj kop 27,206; prócz tego w Wielki Piątek przypłynął Wisłą galar napełniony iaiami, a zatem na teraźniejsze Święta Wielkanocne dostarczono Warszawie iaj sztuk około 2ch miljonów. Że zaś do zebrania mostu i złej drogi w czasie niepogód, przywóz był trudny, płacono za kopę nawet i po 5 złotych; lecz przed samemi świętami spadła cena i można było nabyć kopę po zł. 2. Wszystkie rozkupiono; można przypuścić, że dla każdego z mieszkańców Warsz: tym razem było około 20 sztuk tego Wielkanocnego przysmaku.
Handel na Żoliborzu
W ubiegłym roku na Żoliborzu było czynnych 430 placówek handlu detalicznego. W nadchodzącym sezonie letnim zostanie uruchomione dodatkowo prawie 100 punktów sprzedających warzywa i owoce. Dotyczyć to będzie głównie nowych osiedli. Finalizuje się też projekt oddania sklepu przy ul. Potockiej „Sofixowi”, znanemu z dobrej jakości obuwia dla dzieci i dorosłych.
Trucizna w spalinach
Warszawskie powietrze jest bardzo zanieczyszczone trującymi spalinami. Najbardziej zagrożone jest śródmieście, rejon ulicy Świerczewskiego, ul. Okrzei na Pradze i most Śląsko-Dąbrowski, na którym dochodzi do 10-krotnego przekroczenia dopuszczalnego stężenia tlenku węgla. Największe stężenie tlenku azotu występuje w rejonie Al. Jerozolimskich od ul. Chałubińskiego do Marszałkowskiej. Związki ołowiu podtruwają prawie całe miasto, ale najwięcej jest ich w śródmieściu.
Wycieczki. Dzięki sprzyjającej ciepłej pogodzie odbywają się już dalekie nawet wycieczki sportowe i towarzyskie. Wczorajszej niedzieli liczne grono cyklistów odbyło wycieczkę do Pułtuska. Zajechano tam na obiad i po kilkogodzinnym spoczynku powrócono przed godziną 8-mą wieczorem, tak, że uczestnik dalekiego spaceru, p. Rufin Morozowicz, stanął w garderobie teatralnej w samą porę. Inne kółko amatorów sportu kołowego w liczbie 14-tu osób udało się w odleglejszą drogę, bo do Lublina. Powrót ma nastąpić dopiero jutro. Wreszcie i zwolennicy sportu pieszego zaczynają swoje wędrówki. Ilku z nich udało sięjeszcze onegdaj przez Tarczyn, Grójec, Mogielnicę, Nowe Miasto do Opoczna. Piechury dziś mają wrócić koleją.
Z powodu nastąpienia ciepłej pory roku zaprzestano opalania wagonów pasażerskich na kolejach żelaznych.
Na ulicy Wolskiej ustawiono w tych dniach 5 nowych latarń gazowych.
Światło elektryczne. Z końcem bieżącego tygodnia rozpoczną się próby oświetlenia elektrycznego części ul. Marszałkowskiej pomiędzy Chmielną i Złotą. Przestrzeń tę oświetlać będą dwie lampy systemuSiemens'a, ustawione przez znajdujące się w pobliżu biuro elektrotechniczne. Następne próby dokonywać się będą na placu Teatralnym. Obecnie część ulicy Żurawiej i Wielkiej oświetlona jest lampami tego systemu umieszczonemi przed sąsiednią fabryką wyrobów żelaznych.
Na placu Zielonym ciągle kopią i sadzą, dotąd wszakże żadnych klombów na nim nie widać, a to jest koniecznem, żebyśmy choć na jednym placu mieli ładny ogródek na wzór tych, jakie we wszystkich znaczniejszych miastach za granicą są urządzone. W środku placu w cieniu drzew, wartoby kilka ławeczek postawić, na których odpocząć by można. Z wysadzonych na około placu drzew wnosiemy, iż ma być otoczony chodnikiem, żalujemy tylko, że jest tak wązki, iż dwie kobiet[y] nie mogą iść razem. Drzewa po obu stronach chodnika za blizko sadzone, jak się kiedyś rozrosną, uczynią chodnik ten jeszcze węższym.
Król Stanisław August corocznie w Wielki Czwartek dopełniał osobiście obrzędu umywania nóg 12stu Starcom, przyczem zwykle sprawował Urząd Jałmużnika Biskup Naruszewicz. Następował obiad czyli Wieczerza Pańska, u stołu tylko siedzieli owi Starce, a Król i najznakomitsze osoby Dworu usługiwały. Każdy Starzec otrzymał całkowity nowy ubiór i wolno mu było zabrać używane przy stole łyżkę, nóż i grabki srebrne, oraz serwetę w której końcu był zawiązany Dukat w złocie.
W jednym z pierwszych lat panowania tegoż Króla, przy takowym obrzędzie tak się wydarzyło iż każdy z 12tu Starców niebył młodzy nad lat 100, a ieden miał lat 125, w ogóle ci Starce siedzący przy iednym stole mieli lat 130.